Tego dnia pogoda nie rozpieszczała. Kiedy na 3 godziny przed umówioną sesją po raz kolejny zaczął padać deszcz, myślałam, że spotkanie trzeba będzie przełożyć. Na szczęście rozpogodziło się i plenerowa sesja ciążowa Justyny mogła się odbyć bez przeszkód. Podczas sesji nawet na chwilę wyszło słońce! Na kilka zdjęć udało się nam namówić także przyszłego tatę.
Leave a Reply